Biura po indeksacji nawet 9 proc. droższe

Wysoka inflacja, jako jeden z czynników będzie miała ogromny wpływ na budżetowanie kosztów związanych z najmem powierzchni biurowej przez najemców w najbliższym czasie.

Pierwszy i drugi kwartał 2023 roku będą dla rynku biurowego decydujące – indeksacja stawek czynszowych może sięgnąć nawet 9%. Dodatkowo, pewny jest wzrost kosztów eksploatacji za sprawą aktualizacji stawek za media oraz uwzględniona zostanie nowa stawka płacy minimalnej. Dużym wyzwaniem jest też niestabilny kurs euro. A w większości przypadków czynsz przeliczany jest z EUR na PLN.
Biorąc pod uwagę powyższe, w niektórych budynkach, jak przewiduje Avison Young, stawki kosztów eksploatacyjnych mogą wzrosnąć nawet o więcej niż 50 proc.

W Warszawie rozpiętość cen wynajmu powierzchni biurowych nigdy nie była tak duża. W budynkach oferujących najwyższy standard, zlokalizowanych w ścisłym centrum (CBD)  bazowe stawki czynszu są dwukrotnie wyższe niż w biurowcach usytuowanych w większej odległości od centrum. W przypadku najbardziej prestiżowych powierzchni w budynkach w centrum, stawki czynszu bazowego dochodzą do 28 EUR/mkw./m-c., a na Służewcu, w najpopularniejszym niegdyś, warszawskim zagłębiu biznesowym oscylują w przedziale od 13,0 do 15,0 EUR/mkw./m-c.

Oczekiwana aktualizacja cen najmu będzie miała niemały wpływ na planowanie wydatków, które wiążą się z prowadzeniem biznesu. Według Avison Young, to może sprawić, że część firm zweryfikuje budżet i zwróci się ku tańszym lokalizacjom.

Ceny będą znacznie wyższe, a do tego na rynku biurowym pojawi się luka podażowa. W Warszawie najmocniej odczuwalna będzie między 2023 a 2024 rokiem. Ostatni okres wstrząsów i zmian ograniczył bowiem napływ nowych inwestycji. Na warszawskim rynku w budowie na koniec III kw. 2022 pozostawało zaledwie 160 tys. mkw. powierzchni, podczas gdy w 2019 roku w realizacji było ponad 800 tys. mkw. biur. W 2023 roku, według szacunków Avison Young, zasoby Warszawy zwiększą się tylko o ok. 65 tys. mkw. powierzchni. Niektóre z ciekawszych projektów, które przygotowują się do budowy, to Drucianka Campus, The Form, The Vibe, wieżowce Portu Praskiego, „nowy” Atrium International, Towarowa 22.

Popyt na warszawskie biura utrzymuje się z kolei na rekordowo wysokim poziomie. W 2021 roku wynajęte zostało prawie 650 tys. mkw. powierzchni. Tak duże zapotrzebowanie sprawiło, że w początkach tego roku wchłonięta została dostępna na rynku powierzchnia w nowych biurowcach. Teraz biura w stolicy cieszą się jeszcze większym powodzeniem. Od stycznia do końca września br. wynajęte zostało już przeszło 600 tys. mkw. Popyt zaczyna przewyższać podaż, a to wpływa na oczekiwania czynszowe ze strony wynajmujących.


Już teraz, jak wskazuje Avison Young, niewystarczająca ilość dużych modułów biurowych w budynkach klasy A zlokalizowanych centralnie, zmusza najemców do przedłużania umów najmu. Ponadto, niewielka, nowa podaż w nadchodzących miesiącach skłania firmy do podejmowania działań w celu zabezpieczenia powierzchni na przyszłość. Najemcy, którzy decydują się na relokację często podpisują umowy na dłuższy okres, nawet 7 lat, co pozwala im zredukować nakłady finansowe ponoszone na aranżację nowej przestrzeni do pracy.

Duży popyt na powierzchnię, wygenerowany powrotem pracowników do biur oraz wzrost stawek czynszowych i opłat operacyjnych, który wpływa na obniżenie stóp kapitalizacji nieruchomości, motywuje inwestorów do zawierania transakcji w tym sektorze. Na koniec września 2022 roku całkowity biurowy wolumen inwestycyjny w Polsce osiągnął prawie 1,8 mld euro, przebijając tym samym całoroczny wynik sektora z 2021 roku. Sektor biurowy miał największy udział w puli wszystkich transakcji inwestycyjnych zawartych w tym czasie w Polsce, który przekroczył 40 proc. Spośród 21 transakcji biurowych odnotowanych w okresie I-III kw. 2022 roku 15 dotyczyło regionalnych rynków biurowych. Avison Young miał w tym wyniku swój udział – zespół doradztwa inwestycyjnego sfinalizował transakcję sprzedaży najbardziej rozpoznawalnego, wrocławskiego biurowca – Sky Tower.

Tak duży wolumen został osiągnięty jednak głównie dzięki dwóm spektakularnym warszawskim transakcjom. Poza największą historycznie transakcją pojedynczym aktywem biurowym – pozyskaniem The Warsaw Hub przez Google za 583 mln euro – warszawski rynek odnotował również czwartą największą historycznie transakcję pojedynczym aktywem biurowym – Generation Park Y, zlokalizowany przy rondzie Daszyńskiego, który został kupiony przez Hansa Invest za ponad 285 mln euro.

Główni inwestorzy instytucjonalni, jak wskazuje Avison Young, zawęzili jednak swoje kryteria inwestycyjne ze względu na wysokie koszty finansowania oraz konieczność uwzględniania aspektów ESG. Wzrost kosztów budowy w ciągu ostatnich lat, a także ciągły wzrost czynszów zapewnił ogromną przewagę konkurencyjną i lepsze zwroty właścicielom istniejących obiektów w stosunku do tych nowopowstających.

Czy warto inwestować w złoto?

Złoto ma wysoką wartość od tysiącleci. Jest bardzo cenione przede wszystkim ze względu na rzadkie występowanie, a także swoje właściwości, ponieważ charakteryzuje się bardzo dużą trwałością. Jest także często wybierane przez osoby, które szukają bezpiecznych sposobów na inwestowanie.

Stabilność i bezpieczeństwo złota

Dla kogo inwestycja w złoto jest dobrym rozwiązaniem? Przede wszystkim dla osób, które chcą uniknąć dużego ryzyka. Od wielu lat złoto jest niezmiennie uznawane za jedną z najbezpieczniejszych form lokowania kapitału. Zabezpiecza finanse przed wszystkimi trudnymi do przewidzenia wydarzeniami takimi jak duże wahania walut, inflacja, czy giełdowy krach. Tę zaletę można docenić zwłaszcza w niespokojnych czasach, kiedy sytuacja polityczna i gospodarcza często zmienia się z dnia na dzień. Warto pamiętać, że wszystkie zawirowania i negatywne wydarzenia nie obniżają wartości złota, wręcz przeciwnie – wpływają na jej wzrost.

Niezależność złota

Inwestowanie w złoto pozwala więc na uniezależnienie się od politycznych i ekonomicznych katastrof. Ta forma lokaty kapitału wyróżnia się również dużą niezależnością od rządów i ich działań, w tym od nieodpowiedzialnych decyzji polityków. Niepewna pozycja dolara, niskie ceny, wszelkie napięcia geopolityczne wpływają jedynie na wzrost cen złota, a co za tym idzie są korzystne dla inwestora, który może tracić na innych lokatach.

niezależność złota

Duża płynność złota

Złoto to uniwersalny środek płatniczy, który da się wymienić na całym świecie, w każdym kraju. Złoto można spieniężyć niezależnie od sytuacji – zawsze znajdzie się nabywca, który wymieni je na gotówkę. Innymi słowy jest płynne finansowo, czyli można je bez problemu sprzedawać i kupować, jest powszechnie rozpoznawane jako środek płatniczy. W każdym zakątku świata ludzie znają jego wysoką wartość.

Złoto na niepewne czasy

Złoto inwestycyjne do doskonała lokata na niepewne czasy – takie określenie jest używane nie tylko przez zwykłych inwestorów, ale także przez ekspertów i analityków finansowych. To właśnie złoto jest lokatą, która pomaga przeżyć najgorsze kryzysy gospodarcze, w końcu jest odporne na inflację. Nierzadko ratowało życie w czasie wojny, kiedy pozwalało na przetrwanie w ekstremalnych sytuacjach.

Nie da się też ukryć, że złoto to jedyny środek płatniczy, który jest praktycznie niezniszczalny. Jest bardziej solidne od pieniędzy drukowanych na papierze. Nie bez przyczyny banki centralne przechowują w swoich sejfach sztabki złota, a nie papierowe banknoty. Sztabki nie ulegną zniszczeniu nawet w czasie najgorszych katastrof naturalnych jak powódź a także z powodu pożaru.

Oczywiście warto także pamiętać, że złota nie da się sfałszować. Złoto inwestycyjne oraz w każdej innej postaci jest starannie kontrolowane. W sztabkach i monetach zawsze sprawdza się zawartość cennego kruszcu. Czystość złota jest standaryzowana i kontrolowana między innymi przez rządy kopalniane i międzynarodowe rafinerie.

złoto na niepewne czasy

Złoto jako kapitał zapasowy i asekuracyjny

Kolejną zaletą inwestowania w złoto jest fakt, że ten kruszec stanowi doskonały kapitał zapasowy. Warto pamiętać, że centralne i krajowe banki wykorzystują złoto właśnie jako zapasowy kapitał. Każde bogate państwo posiada rezerwy złota w swojej skarbnicy. Eksperci doradzają, żeby inwestować w metale szlachetne od 5 do 10 proc. swojego majątku. Takie rozwiązanie jest polecane nie tylko największym inwestorom. To właśnie mniejsi inwestorzy mogą bardzo dużo skorzystać na złocie, ponieważ chroni ono przed fluktuacjami cen.

Inwestycja w złoto – korzystne rozwiązanie?

Oczywiście nie trzeba inwestować wszystkich swoich oszczędności w złoto lub inne szlachetne kruszce. Jednak przeznaczenie części środków na ten cel może zapewnić bardzo dobre zabezpieczenie finansowe. Bez trudu można zauważyć, że ceny złota utrzymują się na stabilnym poziomie, a nawet stopniowo wzrastają. Nawet jeśli zakupimy złote monety i zostawimy je w sejfie na kilka dziesięcioleci, nie stracą one swojej wysokiej wysokiej wartości i nadal będą aktualnym środkiem płatniczym, który możemy wymienić na dowolną walutę.

Golden Times

W historii budownictwa można wskazać kilka okresów, które są często uważane za „złote czasy” ze względu na intensywny rozwój, innowacje i budowę charakterystycznych i monumentalnych struktur. Poniżej przedstawiam kilka przykładów takich okresów:

  1. Starożytny Egipt (ok. 3100–30 p.n.e.): To czas, gdy powstały niektóre z najbardziej znanych budowli na świecie, takie jak piramidy w Gizie. Starożytni Egipcjanie doskonalili techniki budowlane i architektoniczne, pozostawiając trwały wpływ na dziedzinę budownictwa.
  2. Epoka rzymska (I w. p.n.e. – V w. n.e.): Rzymianie byli znani z budowania trwałych i monumentalnych struktur, takich jak amfiteatry (Colosseum), akwedukty, mosty (np. Most Milviusz) i drogi (np. Via Appia). Inżynieria rzymska była zaawansowana jak na swoje czasy.
  3. Renesans (XIV–XVII wiek): Okres renesansu przyniósł odrodzenie sztuki, nauki i architektury. Włoscy architekci renesansowi, tacy jak Leon Battista Alberti i Andrea Palladio, tworzyli harmonijne i proporcjonalne budowle, które inspirowały późniejsze style.
  4. XIX wiek (era industrializacji): Okres ten to czas intensywnego rozwoju infrastruktury i budowy wielkich projektów, takich jak mosty, tunele, koleje żelazne, a także pierwsze wieżowce. Industrializacja przyniosła nowe technologie i materiały, wpływając na skalę i tempo budowy.
  5. Lata 50. i 60. XX wieku: Okres powojenny przyniósł boom budowlany w wielu krajach, ze względu na odbudowę zniszczonych obszarów oraz rozwój nowych technologii budowlanych. To czas, gdy powstały charakterystyczne budowle modernistyczne.
  6. XXI wiek: Obecne czasy są świadkiem rosnącego zainteresowania budową zrównoważoną, nowoczesnymi technologiami i innowacjami, takimi jak drukowanie 3D, nowe materiały budowlane i inteligentne budynki.

Złote czasy w budownictwie często łączą się z okresami intensywnego rozwoju technologicznego, społecznego i gospodarczego, które sprzyjają realizacji ambitnych projektów architektonicznych i inżynieryjnych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *