Wojny toczą się nie tylko na lądach i w powietrzu – cyberbezpieczeństwo to istotny element obrony

Cyberbezpieczeństwo jest trendem, którego nie może lekceważyć dzisiaj absolutnie nikt. Poważne zagrożenie w przestrzeni cyfrowej czyha nie tylko na nieostrożnych obywateli czy przedsiębiorstwa, ale także państwa. Bezpieczeństwo informacyjne odgrywa kluczową rolę w zapewnieniu skutecznej obrony narodowej – dowodzą eksperci z HackerU Polska. W erze cyfrowej, gdzie informacje są kluczowym zasobem, ochrona danych i systemów przed cyberatakami oraz zapewnienie integralności i dostępności informacji stały się priorytetami dla sił zbrojnych i instytucji państwowych.

Wicepremier, Minister Cyfryzacji Krzysztof Gawkowski po spotkaniu w Brukseli w udzielonym w tym tygodniu wywiadzie radiowym stwierdził, iż w najbliższych dwóch tygodniach będzie największa, od 5 lat, aktywność ataków cybernetycznych na Polskę kierowana z Rosji. Takie informacje podaje również hiszpański dziennik „El Pais” dodatkowo informując, że tylko w kilka miesięcy na Hiszpanię przeprowadzono 36 zmasowanych cyberataków hakerów powiązanych z władzami Rosji, Iranu, Chin oraz Korei Północnej. Te kraje są wymieniane najczęściej w kontekście zagrożeń dla całych państw, ponieważ wspierają one grupy cyberprzestępców. Ataki w tej skali mogą zaszkodzić całym sektorom gospodarki jak banki, wymiar sprawiedliwości, administracja publiczna czy lotnictwo.

Jest się czym niepokoić, wicepremier, minister Gawkowski podczas konferencji przed kongresem INSECON w Poznaniu mówił również, że Polska jest jednym z trzech najczęściej cybernetycznie atakowanych na świecie państw, a tylko w 2023 r. miało miejsce ponad 5 tys. cyberataków na sieci polskiego wojska. – To ataki, które są bezpośrednio związane z działalnością Federacji Rosyjskiej, ale też Białorusi – powiedział.

Jak zauważają w tym kontekście eksperci HackerU Polska, dostawcy kompleksowych szkoleń z zakresu cybresecurity, rosnąca liczba takich ataków i coraz bardziej wyszukanych zagrożeń z cyberprzestrzeni stanowi jedno z głównych wyzwań dla bezpieczeństwa informacyjnego w kontekście obrony narodowej. Ataki te mogą prowadzić do wycieku poufnych danych, zakłócenia operacji wojskowych oraz naruszenia integralności systemów krytycznych. I nie tylko mowa tutaj o typowych systemach wojskowych, ale o cywilnej infrastrukturze (firmach), które świadczą usługi, czy dostarczają produkty i komponenty do infrastruktury wojskowej. – Ponadto, prowadzenie wrogich operacji dezinformacyjnych może podważać zaufanie społeczeństwa i destabilizować sytuację wewnętrzną w kraju – mówi Maciej Cieśla – Head of Cybersecurity z HackerU Polska. Cyberataki na systemy infrastruktury krytycznej, takiej jak systemy energetyczne, telekomunikacyjne i transportowe, które są kluczowe dla funkcjonowania państwa i sił zbrojnych, mogą skutkować poważnymi konsekwencjami dla bezpieczeństwa narodowego – dodaje.

Cyberataki stały się integralną częścią działań wojennych, a ich skutki mogą mieć poważne konsekwencje dla przebiegu konfliktu i bezpieczeństwa narodowego. Są wykorzystywane do gromadzenia informacji wywiadowczych, zakłócania systemów dowodzenia i kontroli, a także atakowania infrastruktury krytycznej przeciwnika. Często działania wojskowe są poprzedzone, np. atakiem na infrastrukturę poprzez sieć. Przykładem może być rosyjska inwazja na Ukrainę, gdzie cyberataki odegrały kluczową rolę w działaniach wojennych. Ataki te mogą obejmować akcje typu DDoS w celu sparaliżowania kluczowych systemów, a także ataki socjotechniczne bądź z wykorzystaniem złośliwego oprogramowania, służące do kradzieży danych lub uzyskania nieautoryzowanego dostępu. Cyberataki mogą również być wykorzystywane do prowadzenia operacji informacyjnych i dezinformacyjnych, mających na celu wpłynięcie na opinię publiczną, morale przeciwnika i podważenie zaufania do instytucji państwowych jak kradzież lub zniszczenie danych.

Wykorzystanie technologii informacyjnych i komunikacyjnych przez grupy terrorystyczne do przeprowadzania ataków może mieć katastrofalne konsekwencje dla infrastruktury krytycznej, systemów obronnych oraz życia obywateli. Wymienione już kraje, czyli Rosja, Iran, Chiny oraz Korea Północna, są najczęściej wskazywane jako źródło zagrożenia, jest to również Białoruś.

Tymczasem jednym z głównych wyzwań w zwalczaniu cyberterroryzmu jest trudność w identyfikacji i ściganiu sprawców, którzy często działają anonimowo i z różnych lokalizacji na świecie. Ponadto, ataki cybernetyczne mogą być przeprowadzane z minimalnym nakładem środków, co czyni je atrakcyjną opcją dla grup terrorystycznych. Potencjalny terrorysta już nie musi się wysadzać czy strzelać do cywilów, ale wystarczy, że klika w klawiaturę i np. dezaktywuje systemy podtrzymywania życia w szpitalu. Potencjalne cele cyberataków obejmują systemy energetyczne, telekomunikacyjne, finansowe, transportowe oraz obiekty wojskowe i rządowe. Skuteczny atak na te systemy może doprowadzić do poważnych zakłóceń w dostawach energii, komunikacji, transporcie oraz usługach publicznych, co może zagrozić bezpieczeństwu obywateli i destabilizować sytuację w kraju.

Aby stawić czoła tym wyzwaniom, konieczne jest wdrożenie kompleksowych strategii bezpieczeństwa informacyjnego na poziomie narodowym. Obejmują one choćby wdrożenie zaawansowanych systemów detekcji i zapobiegania zagrożeniom, zarządzania i wdrażania oprogramowaniem oraz dedykowanych szkoleń. Nie da się tego zrobić bez współpracy z sektorem prywatnym i instytucjami międzynarodowymi w celu wymiany informacji na temat zagrożeń i najlepszych praktyk. Wymagane jest także wdrożenie rygorystycznych środków bezpieczeństwa dla systemów zarządzania infrastrukturą krytyczną, takich jak systemy kontroli przemysłowej (ICS) i systemy SCADA.  Eksperci z HackerU Polska wskazują także na potrzebę regularnych audytów bezpieczeństwa i testów w celu identyfikacji luk i słabych punktów. Niezwykle ważne jest także to, aby takie testy nie były powtarzalne i przez kilkanaście lat prowadzone w ten sam sposób albo skupione tylko na testach automatycznych. Konieczne jest także wdrożenie ścisłych procedur i mechanizmów kontroli dostępu do informacji niejawnych, takich jak szyfrowanie danych, ograniczanie uprawnień dostępu oraz monitorowanie aktywności użytkowników.

HackerU Polska zaleca również opracowanie strategii komunikacyjnych i kampanii informacyjnych w celu przeciwdziałania dezinformacji. Współpraca z mediami i organizacjami społeczeństwa obywatelskiego w celu promowania rzetelnych źródeł informacji. Istotna jest tutaj także świadomość obywatelska na temat tego jak rozpoznawać tzw. informacje typu fake lub deep fake, jak filtrować i analizować informacje. Konieczne są także inwestycje w szkolenia i rozwój specjalistów w dziedzinie bezpieczeństwa informacyjnego, cyberbezpieczeństwa i obrony narodowej. Współpraca z instytucjami akademickimi i ośrodkami badawczymi w celu prowadzenia badań i opracowywania innowacyjnych rozwiązań. Firmy sektora prywatnego oferują aktualnie nieszablonowe i innowacyjne rozwiązania, dzięki którym można podnieść poziom cyberbezpieczeństwa i obronności.

Czy warto inwestować w złoto?

Złoto ma wysoką wartość od tysiącleci. Jest bardzo cenione przede wszystkim ze względu na rzadkie występowanie, a także swoje właściwości, ponieważ charakteryzuje się bardzo dużą trwałością. Jest także często wybierane przez osoby, które szukają bezpiecznych sposobów na inwestowanie.

Stabilność i bezpieczeństwo złota

Dla kogo inwestycja w złoto jest dobrym rozwiązaniem? Przede wszystkim dla osób, które chcą uniknąć dużego ryzyka. Od wielu lat złoto jest niezmiennie uznawane za jedną z najbezpieczniejszych form lokowania kapitału. Zabezpiecza finanse przed wszystkimi trudnymi do przewidzenia wydarzeniami takimi jak duże wahania walut, inflacja, czy giełdowy krach. Tę zaletę można docenić zwłaszcza w niespokojnych czasach, kiedy sytuacja polityczna i gospodarcza często zmienia się z dnia na dzień. Warto pamiętać, że wszystkie zawirowania i negatywne wydarzenia nie obniżają wartości złota, wręcz przeciwnie – wpływają na jej wzrost.

Niezależność złota

Inwestowanie w złoto pozwala więc na uniezależnienie się od politycznych i ekonomicznych katastrof. Ta forma lokaty kapitału wyróżnia się również dużą niezależnością od rządów i ich działań, w tym od nieodpowiedzialnych decyzji polityków. Niepewna pozycja dolara, niskie ceny, wszelkie napięcia geopolityczne wpływają jedynie na wzrost cen złota, a co za tym idzie są korzystne dla inwestora, który może tracić na innych lokatach.

niezależność złota

Duża płynność złota

Złoto to uniwersalny środek płatniczy, który da się wymienić na całym świecie, w każdym kraju. Złoto można spieniężyć niezależnie od sytuacji – zawsze znajdzie się nabywca, który wymieni je na gotówkę. Innymi słowy jest płynne finansowo, czyli można je bez problemu sprzedawać i kupować, jest powszechnie rozpoznawane jako środek płatniczy. W każdym zakątku świata ludzie znają jego wysoką wartość.

Złoto na niepewne czasy

Złoto inwestycyjne do doskonała lokata na niepewne czasy – takie określenie jest używane nie tylko przez zwykłych inwestorów, ale także przez ekspertów i analityków finansowych. To właśnie złoto jest lokatą, która pomaga przeżyć najgorsze kryzysy gospodarcze, w końcu jest odporne na inflację. Nierzadko ratowało życie w czasie wojny, kiedy pozwalało na przetrwanie w ekstremalnych sytuacjach.

Nie da się też ukryć, że złoto to jedyny środek płatniczy, który jest praktycznie niezniszczalny. Jest bardziej solidne od pieniędzy drukowanych na papierze. Nie bez przyczyny banki centralne przechowują w swoich sejfach sztabki złota, a nie papierowe banknoty. Sztabki nie ulegną zniszczeniu nawet w czasie najgorszych katastrof naturalnych jak powódź a także z powodu pożaru.

Oczywiście warto także pamiętać, że złota nie da się sfałszować. Złoto inwestycyjne oraz w każdej innej postaci jest starannie kontrolowane. W sztabkach i monetach zawsze sprawdza się zawartość cennego kruszcu. Czystość złota jest standaryzowana i kontrolowana między innymi przez rządy kopalniane i międzynarodowe rafinerie.

złoto na niepewne czasy

Złoto jako kapitał zapasowy i asekuracyjny

Kolejną zaletą inwestowania w złoto jest fakt, że ten kruszec stanowi doskonały kapitał zapasowy. Warto pamiętać, że centralne i krajowe banki wykorzystują złoto właśnie jako zapasowy kapitał. Każde bogate państwo posiada rezerwy złota w swojej skarbnicy. Eksperci doradzają, żeby inwestować w metale szlachetne od 5 do 10 proc. swojego majątku. Takie rozwiązanie jest polecane nie tylko największym inwestorom. To właśnie mniejsi inwestorzy mogą bardzo dużo skorzystać na złocie, ponieważ chroni ono przed fluktuacjami cen.

Inwestycja w złoto – korzystne rozwiązanie?

Oczywiście nie trzeba inwestować wszystkich swoich oszczędności w złoto lub inne szlachetne kruszce. Jednak przeznaczenie części środków na ten cel może zapewnić bardzo dobre zabezpieczenie finansowe. Bez trudu można zauważyć, że ceny złota utrzymują się na stabilnym poziomie, a nawet stopniowo wzrastają. Nawet jeśli zakupimy złote monety i zostawimy je w sejfie na kilka dziesięcioleci, nie stracą one swojej wysokiej wysokiej wartości i nadal będą aktualnym środkiem płatniczym, który możemy wymienić na dowolną walutę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *