Sytuacja na rynku nieruchomości – dlaczego jest tak drogo?

W III kwartale 2022 roku przeważała względna stabilizacja cen na rynku nieruchomości. Nie zmienia to jednak faktu, że jest drogo i w przyszłości może być jeszcze drożej. Trudna sytuacja gospodarcza sprawia, że zainteresowanie zakupem mieszkań maleje. W III kwartale odnotowano o 15% niższą sprzedaż lokali mieszkalnych niż w II kwartale br. i o 36% niższą niż przed rokiem. Dlaczego nieruchomości są takie drogie? Za co musimy zapłacić najwięcej? Gdzie jest najtaniej? Czy mimo wysokich cen, warto zainwestować w mieszkanie? Rozwiewamy wątpliwości!

Około 50% ceny typowego mieszkania dwupokojowego z rynku pierwotnego stanowią koszty budowy. W dalszej kolejności wymienia się zysk dewelopera, ceny gruntu i jego zagospodarowanie i inne koszty, w tym kredytu i projektów. Ostateczna cena mieszkania uzależniona jest zatem od wielu czynników, które podlegają dynamicznym zmianom w czasie. Ci sprawia, że obecnie trzeba zapłacić tak dużo za nieruchomość?

Dlaczego ceny stale rosną?

Jednym z najważniejszych czynników wzrostu cen nieruchomości w ostatnich miesiącach jest ograniczona podaż mieszkań. W 2021 roku mogliśmy zaobserwować wyraźny wzrost inwestycji na rynku deweloperskim. Główną przyczyną takiego stanu była pandemia, która w 2020 roku pokrzyżowała plany wielu deweloperom. Skutkiem takiej sytuacji jest zmniejszona liczba inwestycji w bieżącym roku oraz mniejsza ilość mieszkań dostępnych na rynku. Jak wynika z danych GUS-u, w sierpniu tego roku rozpoczęto niemal 46% mniej inwestycji niż w tym samym okresie przed rokiem. Wzrost cen jest naturalnym następstwem mniejszej liczby nieruchomości dostępnych na rynku.

Branży nieruchomości nie ominęła inflacja i spowodowane nią podwyżki cen materiałów budowlanych. Szacuje się, że obecnie za podstawowe materiały budowlane trzeba zapłacić ok. 22% więcej niż przed rokiem. Mimo nieznacznego spadku cen i względnej stabilizacji w ostatnich miesiącach przewiduje się ponowne wzrosty w tym zakresie. Na koszty materiałów wpływają również rosnące ceny energii, która jest niezbędna do ich produkcji, a także wojna w Ukrainie, która przerwała wiele łańcuchów dostaw, powodując wzrost cen ropy, opału i innych materiałów. To zmusza deweloperów do podwyżek cen nieruchomości – wyjaśnia Artur Smoleń, przedstawiciel PROFIT Development.

Kolejny czynnik, mający wpływ na rosnące ceny nieruchomości, to wyższe koszty pracy specjalistów budowlanych. Według statystyk GUS-u, średnie wynagrodzenie brutto w branży budowlanej w lipcu ubiegłego roku wynosiło 5780 zł, podczas gdy w tym roku przekroczyło już 6500 zł. Ponad 12-procentowy wzrost kosztów pracy nie był obojętny dla branży nieruchomości.

Za co zapłacimy najwięcej?

Jednym z najważniejszych czynników decydujących o cenie nieruchomości jest lokalizacja. Co ciekawe, w czołówce najdroższych miejsc plasują się małe miejscowości wypoczynkowe. Z dostępnych zestawień wynika, że na początku tego roku najdroższe na rynku pierwotnym były mieszkania w Zakopanem. Za mkw. nieruchomości trzeba było tam zapłacić ponad 16 tys. zł. Drogo było także w Kamieniu Pomorskim, Międzyzdrojach, Sopocie, Darłowie czy Karpaczu.

Z wysokimi cenami nieruchomości muszą mierzyć się również mieszkańcy dużych miast wojewódzkich, a przede wszystkim Warszawy. Za mkw. mieszkania w stolicy trzeba zapłacić niemal 12 tys. zł. Najdroższą dzielnicą jest Śródmieście. 1 mkw. kosztuje tam ponad 16 tys. zł.

A co z metrażem? Relatywnie droższe są kawalerki. Zdaniem ekspertów koszt 1 mkw. kawalerki jest czasem nawet o 50% wyższy niż 1 mkw. przeciętnego mieszkania 3-pokojowego.

Na ostateczną cenę nieruchomości wpływa także standard wykończenia. Najdroższe są inwestycje z segmentu premium. Co ciekawe, mimo wysokich kosztów zakupu, apartamenty w klasie premium cieszą się sporym zainteresowaniem – szczególnie te, które znajdują się w atrakcyjnych i strategicznych lokalizacjach (np. w centrum miast). Największą zachętą dla potencjalnych nabywców jest wartość takich nieruchomości, która rośnie wraz z upływem czasu.

Zakup korzystnie zlokalizowanego apartamentu premium to dobra i przyszłościowa inwestycja. Apartamenty przy Nakielskiej 5 w Warszawie to nasza odpowiedź na wysokie wymagania klientów – deklaruje Agnieszka Pachulska, Dyrektor Oddziału Warszawa w Profit Development – Projekt został stworzony z myślą o maksymalnej wygodzie, z zachowaniem miejskiej elegancji. Nieruchomość znajduje się w atrakcyjnej lokalizacji – w zielonej części Woli, nieopodal centrum stolicy. Staraliśmy się połączyć barwne miejskie życie ze spokojem, ciszą, wyjątkowym komfortem i najwyższym bezpieczeństwem.

W jakim mieście jest najtaniej?

Dobrym pomysłem jest zakup mieszkania w Łodzi. Jest to piękne, wielokulturowe miasto o barwnej historii. Łódź prężnie się rozwija, oferując mieszkańcom coraz więcej atrakcyjnych możliwości. Średnie ceny na łódzkim rynku nieruchomości kształtują się w granicach 6200-6500 zł. Najdroższą dzielnicą jest Widzew (ponad 6500 zł za 1 mkw.), a najtańszą Bałuty (ok. 6200 za 1 mkw.).

Potencjał Łodzi dostrzega m.in. firma PROFIT Development. Nowa inwestycja mieszkaniowa dewelopera – Pogonowskiego 73, to doskonałe rozwiązanie dla miłośników śródmiejskiego klimatu, którym zależy na wysokim standardzie i wyjątkowym komforcie. Projekt zakłada budowę 143 mieszkań z dużymi oknami i przestronnymi tarasami lub balkonami. Na terenie osiedla powstanie boisko do gry w bule, przestrzeń do integracji oraz miejsca rowerowe i parkingowe. Wszystko zostanie otoczone bujną zielenią.

Mimo relatywnie wysokich cen i niepewnej sytuacji gospodarczej, zakup mieszkania to wciąż dobre rozwiązanie – szczególnie dla „gotówkowiczów”. Dziś, w dobie rosnącej inflacji, wartość nabywcza pieniądza stale maleje. Inwestycja zgromadzonego kapitału w nieruchomość jest opłacalna w perspektywie długofalowej. Mieszkania, zwłaszcza te z segmentu premium, nie tracą na wartości. Po kilku czy kilkunastu latach można je sprzedać ze sporym zyskiem.

Czy warto inwestować w złoto?

Złoto ma wysoką wartość od tysiącleci. Jest bardzo cenione przede wszystkim ze względu na rzadkie występowanie, a także swoje właściwości, ponieważ charakteryzuje się bardzo dużą trwałością. Jest także często wybierane przez osoby, które szukają bezpiecznych sposobów na inwestowanie.

Stabilność i bezpieczeństwo złota

Dla kogo inwestycja w złoto jest dobrym rozwiązaniem? Przede wszystkim dla osób, które chcą uniknąć dużego ryzyka. Od wielu lat złoto jest niezmiennie uznawane za jedną z najbezpieczniejszych form lokowania kapitału. Zabezpiecza finanse przed wszystkimi trudnymi do przewidzenia wydarzeniami takimi jak duże wahania walut, inflacja, czy giełdowy krach. Tę zaletę można docenić zwłaszcza w niespokojnych czasach, kiedy sytuacja polityczna i gospodarcza często zmienia się z dnia na dzień. Warto pamiętać, że wszystkie zawirowania i negatywne wydarzenia nie obniżają wartości złota, wręcz przeciwnie – wpływają na jej wzrost.

Niezależność złota

Inwestowanie w złoto pozwala więc na uniezależnienie się od politycznych i ekonomicznych katastrof. Ta forma lokaty kapitału wyróżnia się również dużą niezależnością od rządów i ich działań, w tym od nieodpowiedzialnych decyzji polityków. Niepewna pozycja dolara, niskie ceny, wszelkie napięcia geopolityczne wpływają jedynie na wzrost cen złota, a co za tym idzie są korzystne dla inwestora, który może tracić na innych lokatach.

niezależność złota

Duża płynność złota

Złoto to uniwersalny środek płatniczy, który da się wymienić na całym świecie, w każdym kraju. Złoto można spieniężyć niezależnie od sytuacji – zawsze znajdzie się nabywca, który wymieni je na gotówkę. Innymi słowy jest płynne finansowo, czyli można je bez problemu sprzedawać i kupować, jest powszechnie rozpoznawane jako środek płatniczy. W każdym zakątku świata ludzie znają jego wysoką wartość.

Złoto na niepewne czasy

Złoto inwestycyjne do doskonała lokata na niepewne czasy – takie określenie jest używane nie tylko przez zwykłych inwestorów, ale także przez ekspertów i analityków finansowych. To właśnie złoto jest lokatą, która pomaga przeżyć najgorsze kryzysy gospodarcze, w końcu jest odporne na inflację. Nierzadko ratowało życie w czasie wojny, kiedy pozwalało na przetrwanie w ekstremalnych sytuacjach.

Nie da się też ukryć, że złoto to jedyny środek płatniczy, który jest praktycznie niezniszczalny. Jest bardziej solidne od pieniędzy drukowanych na papierze. Nie bez przyczyny banki centralne przechowują w swoich sejfach sztabki złota, a nie papierowe banknoty. Sztabki nie ulegną zniszczeniu nawet w czasie najgorszych katastrof naturalnych jak powódź a także z powodu pożaru.

Oczywiście warto także pamiętać, że złota nie da się sfałszować. Złoto inwestycyjne oraz w każdej innej postaci jest starannie kontrolowane. W sztabkach i monetach zawsze sprawdza się zawartość cennego kruszcu. Czystość złota jest standaryzowana i kontrolowana między innymi przez rządy kopalniane i międzynarodowe rafinerie.

złoto na niepewne czasy

Złoto jako kapitał zapasowy i asekuracyjny

Kolejną zaletą inwestowania w złoto jest fakt, że ten kruszec stanowi doskonały kapitał zapasowy. Warto pamiętać, że centralne i krajowe banki wykorzystują złoto właśnie jako zapasowy kapitał. Każde bogate państwo posiada rezerwy złota w swojej skarbnicy. Eksperci doradzają, żeby inwestować w metale szlachetne od 5 do 10 proc. swojego majątku. Takie rozwiązanie jest polecane nie tylko największym inwestorom. To właśnie mniejsi inwestorzy mogą bardzo dużo skorzystać na złocie, ponieważ chroni ono przed fluktuacjami cen.

Inwestycja w złoto – korzystne rozwiązanie?

Oczywiście nie trzeba inwestować wszystkich swoich oszczędności w złoto lub inne szlachetne kruszce. Jednak przeznaczenie części środków na ten cel może zapewnić bardzo dobre zabezpieczenie finansowe. Bez trudu można zauważyć, że ceny złota utrzymują się na stabilnym poziomie, a nawet stopniowo wzrastają. Nawet jeśli zakupimy złote monety i zostawimy je w sejfie na kilka dziesięcioleci, nie stracą one swojej wysokiej wysokiej wartości i nadal będą aktualnym środkiem płatniczym, który możemy wymienić na dowolną walutę.

Golden Times

W historii budownictwa można wskazać kilka okresów, które są często uważane za „złote czasy” ze względu na intensywny rozwój, innowacje i budowę charakterystycznych i monumentalnych struktur. Poniżej przedstawiam kilka przykładów takich okresów:

  1. Starożytny Egipt (ok. 3100–30 p.n.e.): To czas, gdy powstały niektóre z najbardziej znanych budowli na świecie, takie jak piramidy w Gizie. Starożytni Egipcjanie doskonalili techniki budowlane i architektoniczne, pozostawiając trwały wpływ na dziedzinę budownictwa.
  2. Epoka rzymska (I w. p.n.e. – V w. n.e.): Rzymianie byli znani z budowania trwałych i monumentalnych struktur, takich jak amfiteatry (Colosseum), akwedukty, mosty (np. Most Milviusz) i drogi (np. Via Appia). Inżynieria rzymska była zaawansowana jak na swoje czasy.
  3. Renesans (XIV–XVII wiek): Okres renesansu przyniósł odrodzenie sztuki, nauki i architektury. Włoscy architekci renesansowi, tacy jak Leon Battista Alberti i Andrea Palladio, tworzyli harmonijne i proporcjonalne budowle, które inspirowały późniejsze style.
  4. XIX wiek (era industrializacji): Okres ten to czas intensywnego rozwoju infrastruktury i budowy wielkich projektów, takich jak mosty, tunele, koleje żelazne, a także pierwsze wieżowce. Industrializacja przyniosła nowe technologie i materiały, wpływając na skalę i tempo budowy.
  5. Lata 50. i 60. XX wieku: Okres powojenny przyniósł boom budowlany w wielu krajach, ze względu na odbudowę zniszczonych obszarów oraz rozwój nowych technologii budowlanych. To czas, gdy powstały charakterystyczne budowle modernistyczne.
  6. XXI wiek: Obecne czasy są świadkiem rosnącego zainteresowania budową zrównoważoną, nowoczesnymi technologiami i innowacjami, takimi jak drukowanie 3D, nowe materiały budowlane i inteligentne budynki.

Złote czasy w budownictwie często łączą się z okresami intensywnego rozwoju technologicznego, społecznego i gospodarczego, które sprzyjają realizacji ambitnych projektów architektonicznych i inżynieryjnych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *