Warszawskie biura wypełniają się najemcami

Popyt na warszawskie biura utrzymuje się na poziomie z czasu rynkowej hossy, mimo iż wielu najemców optymalizuje metraże

W 2022 roku popyt na biura w Warszawie przekroczył 860 tys. mkw. Najwyższa aktywność najemców widoczna była w pierwszym i ostatnim kwartale ubiegłego roku. Tradycyjnie najwięcej warszawskich biur zakontraktowały firmy z sektora finansowego, obsługi biznesu i szeroko pojętej branży IT. Największym zainteresowaniem najemców nadal cieszą się budynki biurowe zlokalizowane w centralnej strefie biznesu. Głównym kryterium wyboru dla najemców jest czas dotarcia pracowników do biura. Lokalizacje, które nie zapewniają dobrej komunikacji mają dziś bardzo słabe szanse na rynku, ponieważ dla pracodawców najważniejszy jest dziś dobrostan pracowników, ich komfort i zdrowie.

Optymalizacja powierzchni i nowe firmy

– W 2022 roku popyt na biura na warszawskim rynku utrzymywał się na bardzo wysokim poziomie. Do najemców trafiła zbliżona ilość powierzchni jak w latach hossy rynkowej, przed pandemią. Wolumen najmu był o około jedną trzecią większy niż 2021 roku. Bardzo niska nowa podaż powoduje natomiast, że dostępność biur w Warszawie jest coraz mniejsza. W centralnym obszarze miasta nie ma możliwości wynajęcia dużej, liczącej kilka tysięcy metrów powierzchni biurowej w jednej lokalizacji – przyznaje Mateusz Strzelecki, Partner, Head of Tenant Representation w Walter Herz. – Ugruntowanie się hybrydowego stylu pracy sprawia, że firmy obecne na warszawskim rynku często redukują zajmowaną powierzchnię. Duże zapotrzebowanie na biura ze strony nowych, napływających do miasta firm powoduje jednak, że chłonność rynku jest rekordowo wysoka. Tym samym poziom pustostanów biurowych w Warszawie stale się obniża, a dostępność powierzchni z kwartału na kwartał jest coraz mniejsza – informuje Mateusz Strzelecki.  

Analitycy Walter Herz zauważają również, że rośnie popyt na elastyczne, współdzielone biura. Coworking przyciąga nie tylko firmy w początkowej fazę działalności, ale także duże przedsiębiorstwa i korporacje. Popyt na elastyczne biura potęguje niepewność rynkowa. Najemcy doceniają to, że powierzchnie typu flex nie wymagają nakładów inwestycyjnych i umożliwiają elastyczne warunki najmu.

Sektor stale zwiększa swoje zasoby. Warszawa skupia obecnie ponad połowę tego typu powierzchni dostępnej w kraju, dysponuje około 180 tys. mkw. elastycznych powierzchni, co stanowi jednak tylko drobny procent stołecznych zasobów biurowych.  

Budowa biur prawie stanęła

Jeśli jednak spojrzymy na realizację nowych inwestycji, warszawski rynek mocno wyhamował. Jak obliczają analitycy Walter Herz w 2022 roku w Warszawie oddanych zostało zaledwie około 230 tys. mkw. nowych biur. Stołeczne zasoby nowoczesnych powierzchni biurowych zwiększyły się do niespełna 6,3 mln mkw. W budowie pozostaje zaledwie 180 tys. mkw. powierzchni. To więcej niż rok wcześniej, ale w porównaniu do przedpandemicznego 2019 roku, kiedy w trakcie budowy na warszawskim rynku było około 850 tys. mkw. nowych biur, spadek jest ogromny.   

Deweloperzy zapowiadają wprowadzenie kilku nowych projektów. Do budowy przygotowywane są m.in. inwestycje Upper One, T22, The Form, Fort 7, czy nowy biurowiec firmy Adgar Poland przy ulicy Marynarskiej 10. W trakcie realizacji pozostaje natomiast projekt Vibe i Drucianka Campus. Przy utrzymaniu obecnego popytu w stolicy to jednak kropla w morzu potrzeb. W przebudowie pozostaje natomiast m.in. kompleks Marynarska Business Park i Marynarska Point I usytuowane na Służewcu. Na terenie służewieckiego zagłębia biurowego modernizację ma przejść również budynek Antares.

Analitycy Walter Herz szacują, że w tym roku oddane zostanie w Warszawie zaledwie kilkadziesiąt tysięcy mkw. nowych biur. Z każdym miesiącem warszawski rynek zbliża się do  sytuacji, w której będziemy mieć do czynienia z niedoborem wolnej powierzchni do wynajęcia.

Rynek biurowy czekają też w tym roku nowe wyzwania. Podobnie jak inne sektory, musi liczyć się z rosnącymi kosztami utrzymania nieruchomości, co pociągnie za sobą podwyżki opłat eksploatacyjnych i indeksację stawek. Stąd już od dawna podejmowanych jest szereg działań, zarówno ze strony właścicieli budynków, jak i najemców, które mają na celu głównie ograniczenie zużycia energii.

Czy warto inwestować w złoto?

Złoto ma wysoką wartość od tysiącleci. Jest bardzo cenione przede wszystkim ze względu na rzadkie występowanie, a także swoje właściwości, ponieważ charakteryzuje się bardzo dużą trwałością. Jest także często wybierane przez osoby, które szukają bezpiecznych sposobów na inwestowanie.

Stabilność i bezpieczeństwo złota

Dla kogo inwestycja w złoto jest dobrym rozwiązaniem? Przede wszystkim dla osób, które chcą uniknąć dużego ryzyka. Od wielu lat złoto jest niezmiennie uznawane za jedną z najbezpieczniejszych form lokowania kapitału. Zabezpiecza finanse przed wszystkimi trudnymi do przewidzenia wydarzeniami takimi jak duże wahania walut, inflacja, czy giełdowy krach. Tę zaletę można docenić zwłaszcza w niespokojnych czasach, kiedy sytuacja polityczna i gospodarcza często zmienia się z dnia na dzień. Warto pamiętać, że wszystkie zawirowania i negatywne wydarzenia nie obniżają wartości złota, wręcz przeciwnie – wpływają na jej wzrost.

Niezależność złota

Inwestowanie w złoto pozwala więc na uniezależnienie się od politycznych i ekonomicznych katastrof. Ta forma lokaty kapitału wyróżnia się również dużą niezależnością od rządów i ich działań, w tym od nieodpowiedzialnych decyzji polityków. Niepewna pozycja dolara, niskie ceny, wszelkie napięcia geopolityczne wpływają jedynie na wzrost cen złota, a co za tym idzie są korzystne dla inwestora, który może tracić na innych lokatach.

niezależność złota

Duża płynność złota

Złoto to uniwersalny środek płatniczy, który da się wymienić na całym świecie, w każdym kraju. Złoto można spieniężyć niezależnie od sytuacji – zawsze znajdzie się nabywca, który wymieni je na gotówkę. Innymi słowy jest płynne finansowo, czyli można je bez problemu sprzedawać i kupować, jest powszechnie rozpoznawane jako środek płatniczy. W każdym zakątku świata ludzie znają jego wysoką wartość.

Złoto na niepewne czasy

Złoto inwestycyjne do doskonała lokata na niepewne czasy – takie określenie jest używane nie tylko przez zwykłych inwestorów, ale także przez ekspertów i analityków finansowych. To właśnie złoto jest lokatą, która pomaga przeżyć najgorsze kryzysy gospodarcze, w końcu jest odporne na inflację. Nierzadko ratowało życie w czasie wojny, kiedy pozwalało na przetrwanie w ekstremalnych sytuacjach.

Nie da się też ukryć, że złoto to jedyny środek płatniczy, który jest praktycznie niezniszczalny. Jest bardziej solidne od pieniędzy drukowanych na papierze. Nie bez przyczyny banki centralne przechowują w swoich sejfach sztabki złota, a nie papierowe banknoty. Sztabki nie ulegną zniszczeniu nawet w czasie najgorszych katastrof naturalnych jak powódź a także z powodu pożaru.

Oczywiście warto także pamiętać, że złota nie da się sfałszować. Złoto inwestycyjne oraz w każdej innej postaci jest starannie kontrolowane. W sztabkach i monetach zawsze sprawdza się zawartość cennego kruszcu. Czystość złota jest standaryzowana i kontrolowana między innymi przez rządy kopalniane i międzynarodowe rafinerie.

złoto na niepewne czasy

Złoto jako kapitał zapasowy i asekuracyjny

Kolejną zaletą inwestowania w złoto jest fakt, że ten kruszec stanowi doskonały kapitał zapasowy. Warto pamiętać, że centralne i krajowe banki wykorzystują złoto właśnie jako zapasowy kapitał. Każde bogate państwo posiada rezerwy złota w swojej skarbnicy. Eksperci doradzają, żeby inwestować w metale szlachetne od 5 do 10 proc. swojego majątku. Takie rozwiązanie jest polecane nie tylko największym inwestorom. To właśnie mniejsi inwestorzy mogą bardzo dużo skorzystać na złocie, ponieważ chroni ono przed fluktuacjami cen.

Inwestycja w złoto – korzystne rozwiązanie?

Oczywiście nie trzeba inwestować wszystkich swoich oszczędności w złoto lub inne szlachetne kruszce. Jednak przeznaczenie części środków na ten cel może zapewnić bardzo dobre zabezpieczenie finansowe. Bez trudu można zauważyć, że ceny złota utrzymują się na stabilnym poziomie, a nawet stopniowo wzrastają. Nawet jeśli zakupimy złote monety i zostawimy je w sejfie na kilka dziesięcioleci, nie stracą one swojej wysokiej wysokiej wartości i nadal będą aktualnym środkiem płatniczym, który możemy wymienić na dowolną walutę.

Golden Times

W historii budownictwa można wskazać kilka okresów, które są często uważane za „złote czasy” ze względu na intensywny rozwój, innowacje i budowę charakterystycznych i monumentalnych struktur. Poniżej przedstawiam kilka przykładów takich okresów:

  1. Starożytny Egipt (ok. 3100–30 p.n.e.): To czas, gdy powstały niektóre z najbardziej znanych budowli na świecie, takie jak piramidy w Gizie. Starożytni Egipcjanie doskonalili techniki budowlane i architektoniczne, pozostawiając trwały wpływ na dziedzinę budownictwa.
  2. Epoka rzymska (I w. p.n.e. – V w. n.e.): Rzymianie byli znani z budowania trwałych i monumentalnych struktur, takich jak amfiteatry (Colosseum), akwedukty, mosty (np. Most Milviusz) i drogi (np. Via Appia). Inżynieria rzymska była zaawansowana jak na swoje czasy.
  3. Renesans (XIV–XVII wiek): Okres renesansu przyniósł odrodzenie sztuki, nauki i architektury. Włoscy architekci renesansowi, tacy jak Leon Battista Alberti i Andrea Palladio, tworzyli harmonijne i proporcjonalne budowle, które inspirowały późniejsze style.
  4. XIX wiek (era industrializacji): Okres ten to czas intensywnego rozwoju infrastruktury i budowy wielkich projektów, takich jak mosty, tunele, koleje żelazne, a także pierwsze wieżowce. Industrializacja przyniosła nowe technologie i materiały, wpływając na skalę i tempo budowy.
  5. Lata 50. i 60. XX wieku: Okres powojenny przyniósł boom budowlany w wielu krajach, ze względu na odbudowę zniszczonych obszarów oraz rozwój nowych technologii budowlanych. To czas, gdy powstały charakterystyczne budowle modernistyczne.
  6. XXI wiek: Obecne czasy są świadkiem rosnącego zainteresowania budową zrównoważoną, nowoczesnymi technologiami i innowacjami, takimi jak drukowanie 3D, nowe materiały budowlane i inteligentne budynki.

Złote czasy w budownictwie często łączą się z okresami intensywnego rozwoju technologicznego, społecznego i gospodarczego, które sprzyjają realizacji ambitnych projektów architektonicznych i inżynieryjnych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *